Strony

niedziela, 4 listopada 2012

Rozdział 8


Kendall całował się z tą blondi..! Zaczęłam płakać i uciekłam ale jednak blondyn mnie zauważył i biegł za mną krzycząc:
-Nath , zaczekaj wszystko ci wytłumaczę..!
Nie miałam ochoty go słuchać więc biegłam dalej ale jednak on okazał się szybszy i mnie dogonił.
-Nath, to nie tak jak myślisz..- powiedział i mnie przytulił lecz ja go odepchłam i płacząc krzyczałam:
- Nie? A jak może mnie oświecisz..!
-Proszę Cię wysłuchaj mnie..!
-Nie daj mi spokój .. wracaj do tej swojej ukochanej..!!- wykrzyczałam mu w twarz i uciekłam
Pobiegłam do domu Moniki , nikogo nie było w jej domu ; jej ojciec jest pewnie w pracy a dziewczyny u chłopaków.. Poszłam do mojego i Moni pokoju i zaczęłam płakać..
Co chwilę nawiedzały mnie myśli typu : Jak on mógł mi to zrobić? , Dlaczego ja? itp.
Musiałam się komuś wygadać więc zadzwoniłam do dziewczyn
***** Rozmowa Telefoniczna*****
-Halo..? - odezwała się Julia
-Julia.. proszę .. przyjedzcie do mnie..
- Nath, słońce co się stało..?
-Opowiem wam .. pózniej..
-Dobrze gdzie jesteś?
-U Moniki w domu..
-Zaraz będziemy..
**** Perspektywa Kendalla ****
Rano dostałem sms od Kayslee - mojej byłej :
"Musimy się spotkać.."
Całą noc dręczyła mnie takimi smsami. W końcu się wkurzyłem i poszedłem. Czekała na mnie w jakiejś uliczce.
- Dobra , czego chcesz?
-Jak to czego kotku.? Chcę żebyśmy byli znowu razem..!- powiedziała i się do mnie przybliżyła
-To jest niemożliwe.. Ja Cię nie kocham , tylko Nath..- powiedziałem i chciałem odejść ale ona przyklaiła się do mnie , zobaczyła kogoś za mną i mnie pocałowała..!! Usłyszałem płacz , odwróciłem się i zobaczyłem uciekającą Nath.. od razu za nią pobiegłem i krzyczałem:
-Nath , zaczekaj wszystko ci wytłumaczę..!
Ale nie słuchała mnie więc przyśpieszyłem trochę tempo i ją dogoniłem.
-Nath, to nie tak jak myślisz..- powiedziałem i ja przytuliłem ale mnie odepchnęła
- Nie? A jak może mnie oświecisz..! - krzyczała płacząc
-Proszę Cię wysłuchaj mnie..!
-Nie daj mi spokój .. wracaj do tej swojej ukochanej..!!- wykrzyczała mi w twarz i uciekła
- No cholera jasna.. czy ja zawsze muszę wszystko spierdolić..! - krzyczałem sam do siebie.
Poszedłem na plażę wszystko przemyśleć. Jak powiedzieć Nath że to Kayslee mnie pocałowała a nie ja ją.. ! Nie mogę jej stracić przecież ją kocham!
****** Perspektywa Moniki*****
Siedziałyśmy z Julią i Vic i czytałyśmy jakieś czasopisma, kiedy nagle Juli telefon zaczął dzwonić , więc wyszła żeby go odebrać. Wróciła po jakiś 2 minutach ; wbiegła do kuchni i powiedziała:
- Monika musimy jechać..!
- Gdzie..?
- Do ciebie.. Nath dzwoniła do mnie cała zapłakana i prosiła żebyśmy przyjechały..
-Ok. Jedzmy.
Jechałyśmy z ogromną prędkością to cud że nas policja nie zatrzymała. Wbiegłyśmy do domu i od razu skierowałyśmy się do mojego pokoju. Nath siedziała pod ścianą i płakała
- Nath , co się stało- spytała Julia
-No .. bo .. on...
-Kendall..?
-Yhm.. on.. się .. on się ..
-On się co?
-Całował.. z tą blondi..!!
- A to idiota..! - powiedziała Julia przytulając Nath
- Boże Nath , ty masz gorączkę..
- Skarbie nie płacz , choć połóż się i prześpij.. bo nam się jeszcze rozchorujesz- powiedziałam i razem z Julią zaprowadziłyśmy ją do łóżka.. Nath musiała być zmęczona bo od razu zasnęła .. A my z Julą poszłyśmy do kuchni zrobić sobie herbatę..
- No co za debil z Kendsa..!!! - powiedziałam trzaskając  szafką
- Monia spokojnie.. to jest ich sprawa a nie nasza..
- O nie nikt nie będzie krzywdził mojej przyjaciółki- powiedziałam , wzięłam kluczyki od samochodu i wyszłam..
- Gdzie ty jedziesz..?
- Ustawić tego chłoptasia do pionu..
Powiedziałam , wsiadłam do samochodu i pojechałam do domu chłopaków. Weszłam do nich do domu zła jak osa , oni akurat grali sobie w karty..
- Gdzie on jest..?
-Cześć kotku.. - powiedział Logan i mnie pocałował w policzek - Ale o kogo ci chodzi?
-O Kendalla. Słyszałeś co ten idiota zrobił Nath?!
- Nie co się stało?
-Na jej oczach całował się z tą szmatą..!!
-Nie, to nie możliwe..!
- A jednak..
- Może Nath to sobie wymyśliła..
- Wiesz co nie masz prawa obrażać mojej przyjaciółki..!!!
-Moniś daj spokój ..
- Nie to ty daj mi spokój ni nie odzywaj się do mnie!! - wykrzyczałam i wyiegłam . Pojechałam do domu.Przez całą drogę płakałam .Weszłam do domu i Nath chyba poczuła się lepiej , bo oglądała z Julią TV.
- Hej, co jest.? - spytała Nath
-Nic.
- Moniś przecież nam możesz powiedzieć..
- A dajcie wy mi święty spokój - powiedziałam i pobiegłam do pokoju; miałam serdecznie dość tego cholernego dnia.
_____________________________________________________________________
Szczególne podziękowania dla Agnieszki Sz. i Moniki M. które mnie zainspirowały..! Dziękuje kocham<33
No i oczywiście dziękuje za te wszystkie komentarze i tyle wejść.. bez was by mnie tutaj nie było..!! Jeszcze raz wielkie DZIĘKI..!! Rushers I love you!! <33



11 komentarzy:

  1. O matko!! A niech cholera weźmie tą Keysi czy jak jaje tam! Mam nadzieję, że Kend wyjaśni wszystko Nath a ona mu wybaczy... Tak samo jak Monisia z Loganem ;< Czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarąbisty rozdział :) Dużo się działo i db :D Czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co ta szmata sobie myśli?! Całować Kenda na pczach Nath?! Powinna zgnić w więzieniu za rozwalanie cudzych związków! Oby Kends i Nath wszystko sobie wyjaśnili i szybko sie pogodzili. Super rozdział i czekam nn :**

    OdpowiedzUsuń
  4. WE LOVE YOU TOO!! ♥ A rozdział jest BOSKI! Chociaż mamy 2 kłótnie... Ale (mam nadzieję) wszystko się ułoży :) Czekam na kolejny zajebisty rozdział ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten rozdział jest po prostu wspaniały!!!!
    No to się porobiło.
    Aż dwie dziewoje płaczą ;,(
    Ale jak ta pinda wogule śmiała dotknąć Kendzia naszego kochanego BLONDASKA?!
    Nie mogę się doczekać następnego!! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie jest życie.. ) Jeszcze ich pogodzę..!! <33

      Usuń
  6. Jestem strasznie ciekawa co dalej.. Zainteresowałaś mnie ^^ Czekam na nn <333


    Całuski Ang ;**

    OdpowiedzUsuń
  7. ojoj ojoj no to się porobilo xD a ja się wziełam znów za nadrabianie ;D i nadrobie ^^ może nawet dzisiaj ... ;D jak oczywiście nie bd się co chwile rozpraszać xD no szkoda mi gości ... a naj Kendalla. zawsze wiedziałam że blondi sa okropne -.- a jeszcze takie laleczki to już wgl xD akurat jestem p otrudnych sprawach i była tam taka blondi XDD hahahaha xD dobra supcio rzdz i ide dalej ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow ale się narobiło :/ głupia była Kendalla chce wszystko popsuć :/

    OdpowiedzUsuń
  9. ale się wszystko pokomplikowało ulala :) ciekawe jak się pogodzą ...

    OdpowiedzUsuń