środa, 20 lutego 2013

Rozdział 23

Natalia
*Tydzień później*
Oh yeach! Dzisiaj nareszcie wracamy do Los Angeles! Od rana z Julią biegamy po domu pakując ostatnie rzeczy, Paweł siedział na kanapie i nas obserwował.
- Dziewczyny! Możemy już iść? - odezwał się w końcu
- Emm.. tak. - powiedziałam dopinając walizkę
- Okey, to chodźmy taksówka na nas czeka. - dodał i wyszedł z domu a my zaraz za nim. Wsiadliśmy do taksówki i już po jakiś 20 minutach byliśmy na lotnisku. Zabraliśmy walizki i biegiem udaliśmy się do odprawy, na szczęście zdążyliśmy. Weszliśmy na pokład i zajęliśmy miejsca. Czułam się tak samo jak  tego dnia, kiedy pierwszy raz leciałam do L.A. tamtego dnia nie pomyślałabym , że poznam chłopaków nie mówiąc o tym że Kendall jest moim chłopakiem. Włączyłam moją Mp3 i przy piosence "No idea" odleciałam.
- Natalko , Natalko obudz się już wylądowaliśmy.. - usłyszałam Pawła
- Co? A tak już wstaję.. - ledwo żywa odpięłam pas i wysiadłam z samolotu.
- Hej , Nath dzisiaj jest ta impreza urodzinowa Carlosa? - spytała Julia , kiedy już wyszliśmy z lotniska
- Wiesz.. właściwie nie wiem, czekaj zaraz zadzwonię do Kendalla.. - wyciągnęłam telefon z kieszeni i wybrałam numer blondyna.
- Hej skarbie co tam? - usłyszałam jego radosny głos
- Hej Kendizzzzle mam takie pytanko.. Czy dzisiaj robicie imprezę niespodziankę dla Losa?
- Emm.. imprezę tak ale nie niespodziankę.
- Dlaczego?
- Bo Carlos nie nawidzi niespodzianek , a właściwie on zawsze nas zdemaskuje więc wiesz..
- Aha. rozumiem a o której ta dzisiejsza uroczystość jest..?
- Hmm.. o 17. A wy już jesteście w L.A?
- Tak kochanie..
- Świetnie , nie mogę się doczekać kiedy Cię spotkam..Mam dla ciebie niespodziankę.
-Jaką? Powiedz proszę..
- Niespodzianka to niespodzianka.
- Oj no dobrze.. to do zobaczenia Pa!
- Pa!
Rozłączyłam się chowając komórkę z powrotem do kieszeni.
- O mój boże! - powiedziałam wchodząc do "naszego" nowego domu.
- Niezły co nie? - spytał Pawełek rzucając się na kanapę w salonie.
- Niezły? Człowieku aż mi słów zabrakło.. - dodała Julia
- Haha zgadzam się w 100 procentach :) Okey, Julka chodźmy się przebrać, imprezka czeka.. Party People Woo Hoo..! - wykrzyczałam, wzięłam walizki i pobiegłam na górę. Wybrałam sobie ten pokój...


Rozpakowałam walizki i zaczęłam przymierzać stroje.Gotowa zeszłam na dół gdzie Paweł robił sobie coś do jedzenia.
- Pawełku.. - zaczęłam zbliżając się do chłopaka
- Oj nie podoba mi się ten ton.. Czego pragnie dusza..?
- Zawieziesz nas do chłopaków..? - zrobiłam oczy szczeniaczka
- Dla mojej ukochanej kuzynki wszystko:)
- Dziękuje.. ! - pocałowałam go w policzek
- Julka..! Dalej bo się spóźnimy..!
- Już jestem gotowa.. - powiedziała schodząc ze schodów
- Wow.. odstrzeliłaś się..
- Trzeba zrobić wrażenie na byłym co nie?
- Yhm.. Carlito padnie jak Cię zobaczy..
- Haha mam taką nadzieję.. - dodała i wyszłyśmy na zewnątrz - A kto nas zawiezie do chłopaków?
- No Paweł..
- Emm.. a czym?
- Właśnie.. Pawe..
- Tak? - spytał , kiedy podjechał samochodem?
- Yyy.. a .. z.. kąd go masz..?
- Pomyślałem o wszystkim kochana..
- Aha. Spoko.
- Weź tak nie mów.. - powiedziała Julka wsiadając do auta , po czym ja zrobiłam to samo
- Dlaczego?
- Denerwuje mnie to słowo.
- Spoko.
- Natala!
- Hahah dobra, dobra..
Po jakiś 10 min. byliśmy na miejscu. Grzecznie podziękowałyśmy Pawełkowi za podwózkę , obiecując się "godnie bawić".
JULIA
-Ale mnie brzuch boli.. - powiedziałam przed wejściem do chłopaków
- Denerwujesz się? - spytała Nath
- I to jak , nóżki mam jak z waty!
-Niepotrzebnie.. zobaczysz będzie super! - odparła brunetka i otworzyła drzwi. Moje pierwsze wrażenie? WOW..! No na prawdę chłopaki postarali się.. salon był genialnie przystrojony jakieś balony , serpentyny itp. Ful gości- same gwiazdy..! Natalia gdy tylko ujrzała Kendalla od razu rzuciła mu się na szyję krzycząc :
-Kendizzzzle..! - no i jak każdy mógł się spodziewać zaczęli się całować.. Swoją drogą nie dziwię się jej tęskniła za nim , ciągle to powtarzała.. Nie oszukujmy się ja też tęskniłam za Carlitem, chociaż nie dałam tego po sobie poznać.No ale wracając Nath miziała się z Kendem a ja poszłam przywitać się z resztą przyjaciół.
-Julka! Hej kochana! - Monika mnie przytuliła
- Hej Moniś! - odwzajemniłam i tak po koleji z wszystkimi się przywitałam (James, Vic i Logan) Został mi tylko Carlos.. Rozejrzałam się po sali i w końcu go znalazłam. "Teraz albo nigdy! " - pomyślałam i szybkim krokiem  podeszłam do latnosa.
- Hej Carlos :) - przywitałam się nie powiem chłopak zdziwił się na mój widok.
- Julka? Cześć fajnie że jesteś.
- Nie mogłabym przegapić takiej okazji. No ale mniejsza z tym.. więc wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, szczęścia wiernych fanów no i niewiem czego jeszcze by ci tu życzyć więc Sto Lat!
- Dziękuje! - pocałował mnie w policzek - Zatańczymy?
- Emm.. jasne. - poszliśmy na parkiet a w głośnikach rozbrzmiała piosenka Danza Kuduro - Don Omar ft Lucenzo. No naszczęście nie była to jakaś ballada. Zaczęliśmy tańczyć , Carlito był świetnym tancerzem ,  a w tej piosence szczególnie się w czół. Można się chyba domyślić jak wyglądał nasz taniec.. Nie był on taki zwyczajny tylko bardziej wyzywający a właściwie to ja tak tańczyłam, nie wiem co mnie napadło.
- Dziewczyno masz wyczucie rytmu.. - powiedział kiedy skończyła się piosenka
- hehe a dziękuje :) - przytuliłam chłopaka , kiedy się od siebie "oderwaliśy" nie mogliśmy oderwać od siebie wzroku. Jego twarz zaczęła się powoli  przybliżać do mojej i już po chwili poczułam ten ciepły pocałunek za którym tak tenskniłam.. Jednak przerwałam tą piękną chwilę odpychając go od siebie i uciekłam na górę. Chciałam wejść do jakiegoś pokoju i schować się przed nim, ale jednak Carlos okazał się szybszy i mnie dogonił, kiedy naciskałam już klamkę..
- Carlos ja.. - nie dał mi dokończyć , bo zaczął mnie namiętnie całować, nie wiedzieć czemu zaczęłam odwzajemniać pocałunki..Chłopak położył rękę na mojej i otworzył drzwi. Weszliśmy do środka nadal się całujac.. Latynos już po chwili rozpiął zamek od mojej sukienki , więc nie pozostałam mu dłużna i ściągłam mu marynarkę , by potem rozpiąć guziki u jego koszuli... Każdy chyba może się domyślić co było dalej.
Rano obudziłam się i poczułam że ktoś mnie obserwuje. Szybko otworzyłam oczy i ujrzałam mojego Carlita.
- Hej..- powiedział całując mnie
- Cześć.- tylko tyle udało mi się z siebie wydobyć nie wiedziałam co miałam zrobić uciekać czy powiedzieć "proszę wróćmy do siebie.."
- Julka kochanie pytałem już o to ale spytam jeszcze raz.. Wybaczysz mi..? - spytał z nadzieją. Chwila ciszy.. i powiedziałam.
- Przecież wiesz że już od dawna nie mam do ciebie żalu..
- Tak wiem.. ale proszę Cię wróć do mnie. Nie mogę bez ciebie żyć, kocham Cię i wiem że ty czujesz do mnie to samo..
- Tak to prawda.. - wtuliłam się w jego tors - kocham Cię.
- To znaczy że znowu jesteśmy razem..?
- Tak.. - pocałowałam go
- Ahh.. to były najlepsze urodziny w moim życiu.!
- Matko! Zapomniałam o prezencie dla ciebie.
- Dałaś mi coś znacznie ważniejszego niż jakiś tam prezent.. - wróciłaś do mnie kochanie.
- Skoro tak stawiasz sprawę to Wszystkiego Najlepszego..! - Carlos pocałował mnie , a potem strasznie mocno przytulił. w tym momencie mogłabym powiedzieć że jestem w końcu szczęśliwa :)
*W tym samym czasie*
Natalia
Siedzieliśmy całą szóstką przy stole , a chłopacy opowiadali o trasie potem Monia z Kendallem gdzieś poszli. A kiedy już wróciła powiedziała :
- Nath, twój blondyn ze sweet grzyweczką czeka na Ciebie na zewnątrz.. - hahaha ona to zawsze miała fajne ksywki
- Okey , już idę. - odparłam gdzie "Mój blondyn ze sweet grzyweczką" czekał już na mnie.
- Hey , Monika mówiła że czekasz tu na mnie. Coś się stało?
- Nie.. Mam coś dla ciebie. - dodał i wyciągnął z kieszeni małe czerwone pudełeczko. Otworzył je a moim oczom ukazał się piękny srebrny wisiorek, a właściwie dwa. To było przepołowione serce. Na jednej części było napisane moje imię a na drugiej imię blondyna. Chłopak wyciągnął z pudełka srebrny kawałek serca ze swoim imieniem i założył mi go na szyję. Ja zaraz potem zrobiłam to samo.
- Boże , Kendall jest cudowny dziękuję! - dałam mu całusa w policzek.
- Jeżeli będziemy go nosić mamy pewność że nasza miłość trwa i nigdy nasze uczucie nie wygaśnie. - wyjaśnił kładąc ręce na mojej talii.
- To ja go chyba nigdy nie zdejmę. - uśmiechnęłam się szczerze
- No ja myślę :) - dodał i w tym momencie zadzwonił jego telefon
- Jej przepraszam muszę odebrać. - jak zwykle nigdy  nie odrzucał połączeń
- Okey  - powiedziałam a chłopak wszedł do środka. Nagle krzaki się poruszyły , więc podeszłam bliżej i to chyba był błąd, gdyż poczułam jak ktoś uderzył mnie czymś w tył głowy , potem już nic nie pamiętam bo straciłam przytomność..



poniedziałek, 11 lutego 2013

Rozdział 22

** Perspektywa Nath **
Pobiegłam za Juią ...
- Julia co ty wyprawiasz ? Czy ty nie widzisz jak ten chłopak się stara? Nie możesz już mu odpuścić?!
-Nie masz swojego życia?- odpowiedziała mi pytaniem na pytanie
-Mam.
- To nie wpieprzaj się w moje!! - zamknęła mi drzwi przed nosem
- No cholera jasna! - usiadłam już pożądnie wkurzona, na kanapie obok blondyna
- Co się stało? - Kendall obiął mnie ramieniem
- Wiesz co? Wkurza już mnie ta dziewczyna! Kocha Carlosa , a bawi sie jego uczuciami wykorzystując przy tym Pawła.. Nie wiem co się ostatnio z nią dzieje. Mam jej po prostu dość..! - wykrzynknęłam i po chwili telefon Kendalla zaczął dzwonić.
- Już się tak nie denerwuj , złość piękności szkodzi :) - pocałował mnie w czoło i udał sie do kuchni. Chwilę później do domu wrócił Paweł , swoją drogą dość często ostatnio gdzieś wychodzi wieczorami.
-Hej , Natalko - przywitał sie całując mnie w policzek
- Ooo.. cześć Pawełek :)
- Julia w pokoju?
- Taa..
- Ej, co jest pokłóciłyście się?
- Zgadłeś.
-A o co wam poszło?
- Paweł, nie zrozum mnie źle, ale nie pasujecie do siebie , ona Cię nie kocha jestem tego na 100% pewna.
- Natalko..
- Kocham Cię , ale nie jesteś chłopakiem dla Juli..  po prostu nie pasujecie do siebie. Według mnie powinniście zerwać ze sobą.
- Wiesz.. masz rację.Zbieram się tym od kilku tygodni , ale nie potrafię jej tego powiedzieć...
- Powiedz to co czujesz..
- Dzięki , jesteś najlepsza - pocałował mnie w policzek
-Emm.. mogę o coś spytać?
-Tak jasne , wal.
- Gdzie tak wychodzisz wieczorami?
-Ja? Ja nigdzie nie wychodzę.. - zaczął nerwowo się tłumaczyć
-Paweł..
- No dobrze , powiem Ci coś ale obiecaj że nikomu nie powiesz.!
-Obiecuję.
-Tak więc poznałem kogoś..
-Tak?Kto to jest? Kiedy ją poznam?
- Poznasz ją wkrótce.. a teraz przepraszam idę złamać czyjeś serce.
- Nie będzie tak źle..
- Mam nadzieję. - dodał i poszedł do pokoju Julii. Zaraz za nim w pokoju zjawił sie Kendall z niewesołym wyrazem twarzy.
-Co się stało?
-Co? Nie, nic się nie stało..
-Kendall ja nie jestem głupia, dalej mów co jest..
- Marcin dzwonił..
-Jaki Marcin?
- Aaa.. no tak , Moni ojciec pozwolił nam do siebie mówić po imieniu.
-Aha no i ?
-No i.. emm..
- Kendall..!
- Musimy już wyjechać.
-Co? Tak szybko?
- No nie stety. Też chciałbym tu zostać dłużej z tobą..
- No ja też.
- Ale za tydzień będziemy już razem z L.A.
-Tak wiem..
- Kocham Cię!  - blondyn mnie przytulił
-Ja ciebie też! - już po chwili zatraciliśmy się w pocałunku..
- Do zobaczenia..! - przytulił mnie po raz ostatni i tyle go widziałam.Usiadłam sobie na kanapie pogrążając się w swoich myślach.. Czy mi się wydaje czy my mamy dla siebie coraz mniej czasu?  Kilka minut później dosiadła się do mnie Julia , na którą nie zwróciłam zbytniej uwagi.
- Hej , co jest? - spytała
-A co Cię to interesuje? - spytałam oschle
- Nath , przepraszam poniosło mnie.. Uwielbiam jak wpieprzasz się w moje życie:) - jak na dziewczynę ze złamanym sercem jest bardzo wesoła
- Haha :) Wybaczam ci.. - przytuliłam brunetkę - Co masz taki dobry humor?
-Pawełek ze mną zerwał.. - powiedziała najspokojniej na świecie
- I to jest powód do radości?
- Yhm.. wiesz miałam już go dość.. jest fajnym chłopakiem, ale..
-Ale nie jest Carlosem?
-Dokładnie.
-I co teraz zamierzasz zrobić?
- Dam mu szansę..
-Naprawdę? Chcesz do niego wrócić?
-Tak.. z tęskniłam się za tym wariatem :)
-Oh.. Julka.. tak się cieszę- zaczęłam ją ściskać
-Wiesz że Paweł ma nową dziewczynę?
- Tak słyszałam.. Jestem bardzo ciekawa kto to jest.
-Ja też.
- Okey, chodźmy spać , bo jest już późno.
-Tak.. masz rację , dość wrażeń jak na jeden dzień. - oznajmiłam i udałyśmy się do pokoju ,by potem odpłynęłam do krainy Morfeusza...  

________________________________________________________

Jedno wielkie SORRY..! Tak was strasznie przepraszam że ten rozdział jest nie dość że krótki to jeszcze nudny..! Po prostu był pisany nazwijmy to po imieniu na odpierdal. Obiecuję że następny rozdział będzie ciut ciekawszy :) Dziękuje za ponad 5400 wejść..! Do następnej Aśka :*

CZYTASZ? KOMENTUJ..!

piątek, 1 lutego 2013

The Versatile Blogger

                                                  

Zostałam nominowana do The Versatile Blogger przez:

http://czy-milosc-zawsze-wygra.blogspot.com

http://marzenie-sie-spelniaja.blogspot.com

http://james-maslow-x-jessica-olson.blogspot.com 

http://bigtimerush-everything.blogspot.com 

http://pocketsfullofstonesbtr.blogspot.com 

http://love-you-logan.blogspot.com 

http://nina-rusherka-btr.blogspot.com 

http://big-time-rush-btr.blogspot.com 

http://dream-about-big-time-rush.blogspot.com

http://chlopaki-z-btr.bloog.pl



Każdy nominowany blogger powinien:
- podziękować nominującemu na jego blogu
- pokazać nagrodę Versatile Blogger u siebie
- ujawnić 7 faktów dotyczących samych siebie
- nominować 10 blogów
- poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.


Moja nagroda :





Fakty :

1.Nie na widzę chemii i matematyki.
2.Często mam głupawkę.
3.Jest pewien chłopak, który mi się podoba.
4.Nina i Angie  to moje internetowe Bff. ;D
5.Uwielbiam oglądać kabarety.!
6. Piosenka która chyba nigdy mi się nie znudzi to : " Liber i Mateusz Mijal- Winny" 
7. Chciałabym żeby zespół Enej był na moim weselu ;D Heheheheh :D

Nominowane przeze mnie blogi :

1.http://big-time-rush-epic-opowiadanie.blogspot.com/

2.http://nina-rusherka-btr.blogspot.com/

3.http://bigtimerush-everything.blogspot.com/

4.http://angiebtr.blogspot.com/

5.http://big-time-rush-btr.blogspot.com

6.http://dream-about-big-time-rush.blogspot.com/

7.http://rainbow-4everbtr.blogspot.com/

8.http://love-or-not-hmm.blogspot.com

9.http://nickibtr.blogspot.com

10.http://mojatotalnaporazka.blogspot.com

 To bardzo, bardzo dziękuję za tą nominację buziaczki dla was kochane :* <33   Do zobaczenia Aśka:*