poniedziałek, 14 stycznia 2013

Rozdział 20



  • -Halo? - powiedziałam zdenerwowanym głosem
    -Julka? Tak się cieszę że w końcu odebrałaś.- cieszył się latynos
    -Tylko po to do mnie dzwonisz? Coś jeszcze chcesz? Bo chwilowo nie mam czasu.
    -Nie no chciałem Ci wytłumaczyć tą całą sytuację z Sam.
    -Ale tu nie ma nic do tłumaczenia. Po prostu się mną bawiłeś, byłeś ze mną do puki nie trafi Ci się lepsza partia, a ja byłam szczęśliwa bo zechciał mnie wielki gwiazdor.
    -Nie to nie tak , kocham Ciebie i tylko Ciebie..! - krzyczał Carlos
    -Ale ja Cię nie kocham – powiedziałam już spokojniej
    -Julia, mnie nie oszukasz.
    -I nie mam zamiaru. Zrozum to było tylko chwilowe zauroczenie.. - skłamałam
    -Nie wierzę Ci , nie jesteś taka.!
    -Nic o nie nie wiesz , nie znasz mnie!-wykrzyczałam , rzuciłam komórką w wyniku czego się rozpadła. Zaczęłam płakać jak małe dziecko i kątem oka zauważyłam jak Nath do mnie podbiegła a potem mnie przytula.
    -On dzwonił i.... - wydukałam przez płacz
    -Tak wiem wszystko słyszałam.. Tylko dlaczego go okłamałaś ?
    -Nie okłamałam go..!
    -Tak? To dlaczego mu powiedziałaś że go nie kochasz?
    -Bo to prawda.. kocham kogoś innego
    -Kogo?
    -Pawła..
    -Ty sobie chyba żartujesz..
    -Nie mówię poważnie i wiesz co Ci jeszcze powiem całowaliśmy się!
    -To co teraz chcesz z nim być?
    -Tak..
    -Jeżeli będziesz szczęśliwa to macie moje błogosławieństwo :)
    -Dziękuje jesteś prawdziwą przyjaciółką.
    -Oj tam, oj tam :)
Nath

Tydzień później.

Julka i Paweł od kilku dni są oficjalnie parą . Kendall do mnie dzwonił , że jak Carlos się dowiedział to się załamał. Naprawdę szkoda mi go. Ostatnio nie poznaję Julii , ona chyba pogubiła się w swoich uczuciach. Mnie nie oszuka jestem tego pewna że kocha Carlosa.
A co u mnie? Czuję się jak bym miała umrzeć..! Tak mnie strasznie brzuch boli , ciągle wymiotuje no mam już dość!Akurat siedziałam w kuchni zawinięta w koc, gdyż było mi bardzo zimno. Kiedy przyszli z randki , na które chodzili dość często. Oczywiście nie obyło się bez publikacji tego w gazetach z podpisem „Dziewczyna Carlosa Peny z Big Time Rush ma innego chłopaka”

-Hej Natalka jak się czujesz? - spytał chłopak
-Koszmarnie.. - powiedziałam i uciekłam do łazienki bo zachciało mi się wymiotować
-Nath może ty jesteś w ciąży..? - śmiała się Julia
-Lepiej nie kracz ..
-Co? Czyli robiłaś to? Ale kiedy? Gdzie? I z kim? - miała mnóstwo pytań
-No z Kendallem po tym balu poszliśmy do jego pokoju no i to tak jakoś wyszło..
-I nawet mi nie powiedziałaś? - udała oburzoną

Godzinę później

-Weź może zrób ten test. - nalegała od godziny Julia , która ma zawsze przy sobie test ciążowy.
-Wiesz co nie znam drugiej takiej wariatki która biega po mieście z testem ciążowym w torebce.! - zdenerwowałam się
-Ale co Ci szkodzi?
-No ok. - zgodziłam się i poszłam do łazienki go zrobić. Wyszłam po dziesięciu minutach i usiadłam na kanapie w salonie obok Pawła
-I co? - spytała Julia
-Nie wiem, idź sama sprawdź. - powiedziałam a brunetka wykonała moje polecenie po chwili przybiegła i zaczęła mnie przytulać .
-Boże, Nath tak się cieszę!
-Co?
-Jesteś w ciąży!
-Nie! To nie możliwe..! - wykrzyczałam i wtuliłam się w kuzyna
-Natalka nie martw się wszystko będzie dobrze..
-Pojebało Cię? Przecież ja mu zmarnuję karierę!A nie wybaczyłabym sobie tego!
-Przesadzasz.. - Paweł jak zwykle zachowywał spokój . I w tym momencie zadzwonił telefon Juli.
-Halo?(..) - odebrała dziewczyna a Paweł ciągle mi coś mówił na ucho że wszystko będzie dobrze , w końcu się ułoży..
-A daj ty mi święty spokój..!! - wkurzyłam się i zamknęłam się w pokoju



Julia

-Halo?
-Hej słońce co tam ? - usłyszałam Monikę
-A wiesz dużo się dzieje ostatnio..- powiedziałam a Nath zaczęła krzyczeć „A daj ty mi święty spokój” i pobiegła do pokoju .
-Co tam się stało? - dopytywała się Monia
-Nath jest w ciąży... - powiedziałam i zatkałam sobie usta , bo zdałam sobie sprawę co z tego powiedziałam
-Co?
-Zadzwonię później..


Monika

Kiedy chłopaki skończyli próbę Carlos poprosił mnie żebym zadzwoniła do Julii. Oczywiście się zgodziłam. Wykręciłam numer brunetki i włączyłam na głośno mówiący , jasne było że chłopacy się przysłuchiwali.

-Halo?
-Hej słońce co tam?
-A wiesz dużo się dzieje ostatnio.. - już chciałam coś powiedzieć ale w oddali usłyszeiśmy krzyki Nath „ A daj ty mi święty spokój
-Co tam się stało? - spytałam gdy zobaczyłam zdenerwowaną minę Schmidta
-Nath jest w ciąży.. - powiedziała Kaszyńska a my wszystkie spojrzenia skierowaliśmy na blondyna , który momentalnie zrobił się blady jak ściana.
-Co? - spytałam dla pewności
-Zadzwonię później.- i się rozłączyła.
-No to gratuluję stary..! - cieszył się Maslow
-Będę ojcem.. - wydusił w końcu Schmidt , potem wstał zaczął biegać i śpiewać że będzie ojcem. Jeszcze nigdy nie widziałam żeby ktoś się tak cieszył.. :)



Nath

Od godziny do mojego pokoju dobijają się Julia i Paweł. Ale także Kendall i Monika próbują się do mnie dodzwonić jednak ja nie mam zamiaru odbierać. Nie teraz , najpierw muszę to wszystko sobie przemyśleć. Rano obudziłam się w lepszym humorze, gdyż całą noc przeznaczyłam na obmyślanie tego co będzie dalej. No doszłam do wniosku że urodzę to dziecko , tak chciałam je usunąć jednak nie mogę tego zrobić, miałabym wyrzuty sumienia. Kocham to dziecko i zrobię dla niego wszystko, nawet poświęcę swoją karierę dla niego. Ubrałam się i poszłam zjeść śniadanie, o dziwo naszych zakochanych już nie było w domu. Po skończonym posiłku założyłam swoje conversy , wzięłam torebkę i wyszłam. Spytacie gdzie poszłam? Udałam się do ginekologa , sprawdzić czy z moim dzieckiem wszystko ok.

Julia

Od rana poszliśmy z Pawłem do sklepu z dziecięcą odzieżą. Tak bardzo cieszyłam się że zostanę ciocią. Po kilku godzinnych zakupach wróciliśmy do domu. Od razu zaczęłam rozpakowywać torby i oglądać zakupione rzeczy.
-To może my też zrobimy sobie takiego dzidziusia? :) - spytał chłopak przytulając mnie
-Tak i damy mu na imię Carlos. - teraz to wypaliłam
-Co? - spytał śmiejąc się
-Nic, nic.. - próbowałam się wykręcić , i już po chwili do mieszkania weszła z uśmiechem na twarzy Natalia.
-Hej zobacz co kupiliśmy.. - pokazałam jej ciuszki dla dziecka
-To nie będzie potrzebne..
-Co? Ale o czym ty mówisz? - pytałam
-Nie jestem w ciąży.. - cieszyła się Kamińska
-Jak to? - zmówiliśmy się z Pawłem
-Ten twój test był przeterminowany.. - powiedziała i poszła do siebie


Nath

Usiadłam na łóżku w pokoju i włączyłam telefon. Oczywiście na ekranie wyświetliło mi się 40! Nieodebranych połączeń od Kendalla. Od razu do niego zadzwoniłam.

-Nath? No nareszcie dzwonisz.. - słyszałam ulgę w jego głosie
-Hej. Przeszkadzam?
-Właśnie mam próbę, ale..
-To ja zadzwonię później..
-Nie, nie proszę porozmawiajmy
-A próba?
-Chrzanię to.
-No dobrze..
-Słońce nawet nie wiesz jak się cieszę! Będziemy rodzicami! - Cieszył się Schmidt
-Kochanie, nie ciesz się już tak..
-Ale dlaczego?
-Bo nie jestem w ciąży.. - musiałam mu to powiedzieć , nic mi nie odpowiedział – Jesteś tam?
-Tak , jestem. Po prostu nie wiem co powiedzieć... Trochę mi przykro..
-Serio?
-Tak! Fajnie by było jak byśmy mieli takiego maluszka :)
-Hahahahaha.. tak też bym chciała ale poczekajmy jeszcze kilka lat. Ok?
-Ok..
-Ale się za tobą stęskniłam..
-Ja za tobą też.. tak strasznie mi Ciebie brakuje.. Kocham Cię wiesz?
-Wiem, ja ciebie też.. Nawet nie masz pojęcia jak bardzo..
-Oj chyba mam.. Ok muszę kończyć , bo chłopaki mnie wołają.. - fakt w oddali było słychać jak chłopaki krzyczą imię blondyna.
-Pa..
-Pa, kocham Cię !
-Ja też Cię kocham!



_____________________________________________________________________

Woo Hoo! Już 20 rozdziałów się ze mną męczycie :D Hahahah :D Myślę że spodobał wam się ten rozdział bo mi nawet , nawet :)  Dziękuje Agnieszce za pomoc w jego rozpoczęciu ..! Hahahaha jakoś sobie poradziłam zresztą :) Kocham was <333 Do następnej Aśka :*

14 komentarzy:

  1. Zarąbisty rozdział ! ^^
    A już myślałam , że będzie Schmidt Junior . xd Taki mały Kendallek by był ;p Ale cóż mam nadzieję , żę zrobisz im później tą przyjemność i będzie Bobo xd
    Czekam na następny . ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. łęe szkoda że nie jest w ciąży xd fajnie by było xD no i eej! ta ma być z nowu z Carlitem!! to nie fer! jaki PAweł sio do Carlosa! wiem z doświadczenia że Pawłowie są dziwni xD nie pytaj xd too czekam na nexxtaa ^^ PZDR ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział SUPER !!!! A już myślałam , że będzie w ciąży . A co do Julki to u niej się dużo dzieje jestem ciekawa co będzie dalej jak chłopaki przyjadą . No i czekam na nn !

    OdpowiedzUsuń
  4. haha noszenie testu ciążowego w torebce ? Julia ? serio ? haha no cic wolę nie wnikać xddd akcja z ciążą fajnie wyszła ale szkoda że jednak nie jest :( Kendall booże jaka radość ^^
    haha xd
    Jak ona może być z Pawłem przecież kocha Carlosa no... on ją kocha to taka piękna para jest ... ale fakt przesadził wtedy całując się z Sam zabić go :P
    mam nadzieję że wszystko im się poukłada i będzie dobrze ;)
    Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny Rozdział..!! :-) Tak myślałam że Paweł namiesza w życiu Julii.. Ale nie ukrywam że fajnie by było jakby Julia i Carlos byli znów razem. Śliczna z nich para.. Trochę szkoda. No ale to decyzja Julii... Carlos będzie pewnie walczył o swoją ukochaną .:-) Bardzo fajnie wymyśliłaś ta scenke z ciążą Natali...:-) Ale z drugiej strony Kendall Junior.. Mm... :-) nawet fajnie brzmi.. :-) Kendall Tatusiem.. Masz niesamowitą wene... Gratuluję:-* Czekam z niecierpliwością na nn..:-). <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Fałszywy alarm :) Już myślałąm, że będą rodzicami, a tu kapa i co ? :P Cudny rozdział, a Carlos ma walczyć, walczyć i jeszcze raz walczyć o Julię i przeprosić za to co zrobił. Czekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooooch! Juz myslalam ze jest w ciazy a tu niestety... ;( Ale wiec dlaczego tak wymiotuje ciagle i wgl?! Pewnie jakas grypa zoladkowa czy cos... Biedna :/ Cos mi sie wydaje ze Julka wcale Pawla nie kocha... Kiedy Nat i Kend w koncu sie spotkaja? Mam nadziej ze niedlugo ;) Czekam na nn!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo szkoda mi Kenda ;C Ale suuupeerr by było gdyby Nath była w ciąży!! ;DD A Julia niech się ogarnie, bo kocha Carlosa!! ;D Czekam na nn;**

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda że Nath nie jest w ciąży :( Tak samo szkoda mi Kendzia bo tak się cieszył a tu...no cóż może następnym razem xD Rozdział super jest ^ ^ Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  10. A już się cieszyłam, że będzie mała kopia Kendzia, a tu co ? Klops ... Rozdział fanastyczny i czekam na kolejny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na 3 rozdział http://marzenie-sie-spelniaja.blogspot.com/2013/01/rozdzia-3-libster-blog-award_19.html

      Usuń
  11. Wytypowałam Cię do Libster Blog Award :) Wchodź i odpowiadaj :*
    www.big-time-rush-btr.blogspot.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Hejcia Asiu! Wróciłam! I nadrabiam blogi xD No to co do rozdziała...
    1) Żal mi się Carloska zrobiło no... Biedaczek zadręcza się wyrzutami sumienia a Julia ma już nowego chłopaka i nawet nie chce z nim gadać...

    2) Mina Kendalla musiała być bezcenna jak się dowiedział że będzie ojcem ;D

    3) haha... Przeterminowane rzeczy są bardzo zuuuueee!!!

    4) z drugiej strony fajnie by było jakby mieli Kendalla Juniora :P

    Pozdrawiam, całuje i na przeczytanie nn się szykuje ;*****

    OdpowiedzUsuń
  13. No ejj.. jak to nie jest w ciąży? :( Buuu xd Hahahahah xD Ja bym tam chciała, żeby była w ciąży ^^ Byłby taki słodki Kendall Schmidt Jr ^^ ihihihih ^^ hahaha xd sorki za taki dziwny komentarz, ale mi odwala xD
    P.s http://www.adussangelika.blogspot.com/2013/01/rozdzia-xl.html zapraszam :)
    xoxo Ang :)

    OdpowiedzUsuń