niedziela, 21 października 2012

Rozdział 3


*****Perspektywa Nath****
Od imprezy u Codyiego minął już tydzień. Codziennie jesteśmy u chłopaków, Julia unika Carlosa jak ognia , ja nadal jestem z Rossem a Kendall nadal się do mnie nie odezwał.Kiedy byłam u nich cały czas siedział w pokoju . Akurat byłam z Vic w kuchni i szykowałyśmy kolację.Nie wytrzymałam i musiałam ją o to spytać:
-Vic, dlaczego Kendall się do mnie nie odzywa?Nie lubi mnie czy co?
- Nath, to nie jest tak że on Cię nie lubi tylko ostatnio dziewczyna do rzuciła i się załamał. On się do nikogo nie odzywa. Nie wychodzi z pokoju, nie je..
-Naprawdę? A dlaczego ona mu to zrobiła?
-Ona leciała tylko na jego kasę i sławę.
-To może pójdę z nim pogadać.
-Idz może ciebie wysłucha.
Wyszłam z kuchni i udałam się do Kendalla. Kiedy stałam pod jego drzwiami zapukałam 1 , 2 ,3 raz ale odpowiedziała mi cisza. Więc weszłam do jego pokoju. Leżał na łóżku z głową w poduszce i słuchawkami w uszach. Po cichu podeszłam i usiadłam obok i pogłaskałam go po włosach. Od razu spojrzał na mnie..
-Hej..-powiedziałam cicho
-Hej. -powiedział i usiadł.
-Słuchaj jak chciałbyś pogadać to zawsze możesz na mnie liczyć -powiedziałam , i podałam mu karteczkę z moim numerem telefonu
-Dzięki..
-Ale wiesz że nie możesz cały czas siedzieć  pokoju. Może pójdziemy się przejść?
-No w sumie i tak nie mam nic do roboty..- powiedział i uśmiechnął się blado
-To choć- powiedziałam i wyszliśmy z domu.
Chodziliśmy po jakiejś plaży, gadaliśmy i śmialiśmy się bez powodu. Kendall to fajny chłopak. Kiedy z nim rozmawiałam czułam się jakbym znała go już od dawna. Jak wspominałam wcześniej Kendall podobał mi się najbardziej z całego BTR, ale przecież ja jestem z Rossem.
Szliśmy właśnie po molo kiedy Kend się zatrzymał. Spojrzałam na niego był cały blady a w jego oczach dostrzegłam smutek, wyglądał jak by zaraz miał się popłakać.
-Kend co jest?
-Bo .. ona.. tam..- wydukał i wskazał ręką na jakąś dziewczynę całującą się z jakimś facetem.
Odruchowo przytuliłam się do niego on też to odwzajemnił. Boże!!! Jak on zajebiście pachniał..
Kiedy się od siebie odsunęliśmy jeszcze raz spojrzałam na tą dziewczynę i zauważyłam ze ona idzie w naszą stronę. Kedndall jak to zobaczył uciekł. Chciałam go dogonić ale okazał się szybszy. Więc pobiegłam do domu chłopaków. Gdy już miałam wchodzić do domu dostałam sms od Kendalla:
"Możesz przyjść do mnie..?"
Szybko mu odpisałam:
"Jasne.. Już idę:)"
Gdy weszłam do domu od razu wszyscy chcieli wszysko wiedzieć. Więc im opowiedziałam i pobiegłam do Kendalla. Weszłam bez  pukania , siedział a twarz miał schowaną w dłoniach.  Gdy mnie zobaczył od razu podbiegł i wtulił się we mnie jak mały chłopczyk do swojej mamy..  Czułam się tak cudownie. W brzuchu szalało u mnie stado motyli.. O Boże chyba się w nim ZAKOCHAŁAM..!! Lecz nie było mi dane długo się przytulać bo zadzwonił jego telefon.
Spojrzał na wyświetlacz i rzucił telefon na łóżko
-Ona? - spytałam
-Yhm.. - powiedział , oparł się o drzwi i zjechał po nich w dół. Zakrył twarz ręcami i chyba zaczął płakać..
- Kendall, proszę Cię nie płacz..
-Ale to tak cholernie boli..
-Wiem, ale jak się wygadasz to trochę ci ulży..
Byłam z Kendallem do 22. Opowiedział mi wszystko. O tej dziewczynie, o tym jak ją kochał itp.. ale musiałam się zbierać bo umówiłam się z Rossem. Poszliśmy na randkę do kina. Cały czas myślałam O Kendallu. tak jakby już tenskniłam za nim.. STOP.. dziewczyno o czym ty myślisz przecież jestem z Rossem a Kendall jak narazie chyba ma dość związków..
-Hej.. Nath o czym myślisz?- spytał Ross machając ręką mi przed oczami kiedy wychodziliśmy
-O..niczym.:)
-Na pewno?
-Tak , możesz mnie odwieść do domu?
-Jasne..
Odprowadził mnie pod drzwi i na dobranoc się pocałowaliśmy.. ale jakoś ten pocałunek nie zrobił na mnie dużego wrażenia. Kiedy Kendall się do mnie przytulał miałam motylki w brzuchu a z Rossem nic. No może gdy się pierwszy raz całowaliśmy na imprezie...
Pożegnałam się z nim i udałam się do mojego i Moniki pokoju, ale Monia została na noc u Logana więc miałam trochę wolności. Położyłam się do łóżka i dostałam sms od Kendalla:
"Dziękuje Ci za dzisiaj.. Dobranoc:*"
Odpisałam:
"Nie ma za co.. Dobranoc:)"
Odłożyłam telefon i zamknęłam oczy.. Ale zaraz czy on mi przysłał Buziaka..??
Niby to nic ale dla mnie to miało ogromne znaczenie.. Nie mogłam zasnąć ciągle myślałam o
Kendallu i o Rossie. Z jednej strony chciałabym zerwać z Rossem, a z drugiej nie bo fajnie jest
mieć się do kogoś przytulić i kogo całować..  Sama już nie wiem mam mętlik w głowie. Muszę się komuś wyżalić.. Julia .. tak jutro z nią pogadam i może uda mi się ją przekonać do Carlosa.. 


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział z Dedykacją dla Ninki i Nelly..:)  Buziaczki kochane:* 

Jest nowa postać w bohaterach :)   
Czytasz komentuj..!!!

10 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za dedykację :D Bardzo fajny rozdział. Biedny Kendall... Żal mi go. Oby Nath zerwała z Rossem i była z Kendem ;) Czekam nn i pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za dedyka ;** świetny rozdział i matkoo ile ja bym dała za takiego buziaka w sms od Kenda haha xd niech Nath zerwie z tym całym Rossem noo ^^ Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Rozdział jest genialny!!!!!
    Wogule ten blog jest genialny!!
    Mam nadzieję, że Nath zerwie z Rossem i będzie z Kendallem xD
    Oby biedak się pozbierał!
    Czekam na następny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku dzięki że w ogóle czytacie mojego bloga:) i Dziękuje za komentarze nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy..:) Po prostu dzięki że jesteście..!! <3 A następnego możecie się spodziewać jeszcze
    w tym tygodniu..! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział :) I wgl masz zarąbistego bloga :) <33 Czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę super piszesz ! :D Chyba będę tutaj częściej wpadać ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Kobieto, ale Ty masz talent! Mogłabym czytać to opowiadanie w kółko :D Dopiero się zaczęło, a ja żyć bez niego nie mogę ^^ Błagam Cię, pisz szybko kolejny rozdział, bo nie wytrzymam :D
    Zapraszam Cię również na nowy rozdział
    http://james-maslow-x-jessica-olson.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. leeepiej jakby była z Kendallem ;D to z Rossem to takie " jestem bo chce mieć jakiegoś chłopaka" a z Kendallem to motylkiii ^^ PZDR ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. no coraz lepiej coraz lepiej )

    OdpowiedzUsuń