niedziela, 11 listopada 2012

Rozdział 10


Wzięłam chłopaka za rękę i pobiegliśmy do willi chłopaków. Po jakiś 10 minutach byliśmy już na miejscu. Logan chodził nerwowo chodził w kółko a James i Vic siedzieli na kanapie z miną WTF?
Logi kiedy nas zobaczył od razu się na nas rzucił i powiedział:
-Nath , przepraszam ja nie chciałem tak powiedzieć.
-Wiem, rozumiem naprawdę .. :)
-Jak ja mam ją przeprosić , proszę pomóżcie mi..
-Umiesz może jedzić na koniach..?
-Tak ale co to ma do rzeczy?
-No więc Monika kocha konie lecz nie umie jedzić , więc jakbyśmy pojechali na konie i byśmy wypożyczyli tylko 4 bo „więcej nie było” to siłą rzeczy była by zmuszona jechać z tobą..tylko jest pewien problem...
-Jaki..? - spytał Logan
-No Monia jest uparta i nie wiem czy uda nam się ją przekonać żeby wsiadła na tego konia..
-Nie martw się już moja w tym głowa.. :) Ok wpadniemy po was o 3.
-Super , to ja spadam idę się przygotować..
-Odwieść Cię skarbie ?- spytał Kendall
-Nie , przejdę się . Pa – pożegnałam się z chłopakami i poszłam do domu. Julka siedziała w kuchni z Carlosem.
-Hej.
-Hej i jak tam pogodziliście się ? - spytała Julia
-Tak.. słuchajcie jedziemy na wycieczkę i..
-Tak wiemy Logan do mnie dzwonił – przerwał mi Carlito
-Ok to ja idę jakoś przekonać Monikę żeby z nami pojechała.
-Powodzenia- powiedzieli oboje
-Nie dziękuje.
Powiedziałam i udałam się do pokoju mojego i Moni. Zapukałam i usłyszałam z środka ciche „Zostawcie mnie”. Jednak nie spełniłam jej prozby i weszłam do środka. Moja przyjaciółka siedziała na łóżku i patrzyła przed siebie..
-Hej, jak tam?
-Świetnie , wprost wspaniale..- odparła z sarkazmem
-Moniś.. choć pójdziemy się rozerwać .. może konie?
-No nie wiem..
-Oj, no wez przecież je uwielbiasz :)
-No ok ..

Obie się przebrałyśmy w jakieś lużniejsze ciuchy . I zeszłyśmy na dół. Po jakiś 20 minutach przyjechał Kendall i cała reszta.
-Hej , jedziemy.? - powiedział James
Tak możemy jechać – powiedziała Julia i udaliśmy się do samochodów.
 Ja , Julka i Monia jechałyśmy z Carlosem. A Logi, James i Vic jechali z Kedallem. Całą drogę Monia nie odezwała się ani słowem za to Carlito i Julia jak nie śpiewali , to śmiali się itp. Ja siedziałam z Monią z tyłu i całą drogę patrzyłam na jadącego za nami Kendsa. Ciągle mi posyłał buziaki i uśmieszki. To było takie słodkie. ! Oczywiście odwzajemniałam. :)
Od razu kiedy dojechaliśmy Monia poszła pogłaskać kucyki.
-Zaczynamy operację Jak przekonać Monikę żeby mi wybaczyła i żeby było tak jak dawniej.- powiedział Logan
-Stary , trochę za długa ta nazwa – powiedział Kendall
-O to może operacja śnieżna burza..? - wtrącił Carlos
-Wpada w ucho ale nie mamy zimy. - powiedział James
-Chłopcy, możemy już iść bo Monika zacznie coś podejrzewać..- powiedziała Vic , i pociągła Jamesa za rękę.
-Dzień Dobry. - podszedł do nas właściciel stajni
-Dzień Dobry , rezerwacja na nazwisko Henderson.- powiedział Logi
-A tak , proszę za mną ..- powiedział starszy facet i zaprowadził nas do 4 koni. Julka wsiadła z latynosem, Vic z brunetem , Logan wsiadł na konia a Monia chyba wiedziała co się szykuje i powiedziała:
-O nie ja z nim nie pojadę..
-Ależ pojedziesz – powiedział Kendall i wsadził ją na tego Konia.
-Jeszcze tego pożałujesz Kendall ..- krzyczała Monia a Logan ruszył i odjechali.

My szybko z Kendsem wsiadliśmy i pojechaliśmy na takie przepiękne wzgórze.. Plan był taki że my przyszykujemy romantyczny piknik a Logan z Monią później tu przyjadą.. Wszystko zrobiliśmy według planu , schowaliśmy się w jakieś krzaki i czekaliśmy na dalszy rozwój akcji..

**** Perspektywa Moniki*****
Byłam na nich strasznie zła że mnie w to wpakowali. Próbowałam być daleko od Logana , lecz nie udawało mi się.. Za każdym razem , kiedy przyśpieszał przytulałam się do niego, a on miał zacierz na twarzy.. (Banana na ryju )
-Z czego się cieszysz .?

Nic mi nie odpowiedział tylko przyśpieszył i pojechaliśmy na jakieś wzgórze , był tam przygotowany piknik. Szczerze mówiąc byłam pozytywnie zaskoczona. Kiedy miałam zejść z konia miałam mały problem . NIE POTRAFIŁAM..!! Logan to zauważył i spytał:
-Może pomóc..? - pokiwałam tylko potwierdzająco głową a on wziął mnie na ręce i nie chciał puścić
-Możesz mnie postawić?
-A nie uciekniesz mi?
-Nie.. - powiedziałam i mnie puścił a ja zaczęłam uciekać . Logi zaczął mnie gonić , niestety zahaczył nogą o kamień i przewrócił się . Leżeliśmy na ziemi on na mnie , patrzeliśmy sobie w oczy i w końcu powiedział:
-Przepraszam..
-Ja też przepraszam .. - powiedziałam i zaczęliśmy się całować , a w oddali było słychać krzyki typu „ No nareszcie” , „ W końcu mu wybaczyła” … lecz nie przejmowaliśmy się w tym momencie liczyliśmy się tylko my. Potem poszliśmy na koc i rozkoszowaliśmy się przygotowanym przez Julię i Carlosa jedzeniem. Po skończonym posiłku wróciliśmy do stajni , zostawiliśmy konie i pojechaliśmy do domu. Oczywiście do domu chłopaków. Poszliśmy do pokoju Logana i wtulona w tors chłopaka zasnęłam....




CZYTASZ? KOMENTUJ..!!

8 komentarzy:

  1. Słodki rozdział ^^ Aż się chce czytać dalej i dalej *.* W sumie jak zawszę :) Czekam z niecierpliwością na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo to było słoodkie <3 Ale chyba najbardziej mi się spodobało to, jak jechali w osobnych samochodach i sb całusy posyłaaliii <3 Świetny rozdział i czekam na nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak słodko.... Super rozdział. Fajny plsan wymyślili. Też bym chciała sobie pojeździć na koniu... Ale niestety nie umiem :( Może jak spotkam BTR to mnie nauczą? Fajnie by było... Czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oooo...super, że się pogodzili!
    Ten rozdział był super! Taki romantyczny! ;)
    Czekam na następny!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana ode mnie do Libster Blog Award! ;D Więcej informacji znajdziesz na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie są razem .! ^^ Nawet nie wiesz ile na to czekałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo jaki słodki rozdział :-*.. Fajnie że się pogodzili że sobą... Ten blog to jeden z najfajniejszych.. :-* Uwielbiam go... <3 Czekam z niecierpliwością na nn. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. znam ten tekst o zimie xD hahahaha dobry ten odc był ^^ ooo ale słodki finał ^^ mam ochote popatatajać troche :D ale coś we mnie jest zazdrosne xDD i o Logana i o Jamesa xD ale to pikuś xD super rzdz ^^ :D

    OdpowiedzUsuń